Okładki cudadki........

Pamiętam jak idąc do szkoły, przed końcem wakacji trzeba było zakupić stos zeszytów i innych przyborów szkolnych. Każdy chciał mieć super zeszyt z super okładką. Hitami były zeszyty z bohaterami Beverly Hills lub innych seriali amerykańskich. Trzeba przyznać wtedy to był wypas. Teraz zeszytów z okładkami różnego rodzaju jest tyle, że głowa mała. Jeśli chcecie mieć naprawdę cudaczną okładkę, możecie zrobić ją sami. Takiej okładki napewno nikt inny nie będzie miał. Moją okładkę podpisałam swoim imieniem, ale równie dobrze możecie podpisać okładki jak tylko chcecie, lub nie podpisywać ich w ogóle, wszystko zależy od waszej inspiracji. Taką okładkę możecie zrobić ze wszystkiego, z papieru, z materiału. Moja jest wykonana z materiału typu sztuczny zamsz, ozdoby są z filcu. Dodatki i wykończenia można kupić gotowe: filcowe serca, literki tasiemki  itp. Okładkę wykonuje się w tym samym schemacie jak zwykła plastikową która najczęściej oprawia się zeszyty. Pozdrawiam.

New York, New York

Opuszczamy Europę i lecimy na inny kontynent. New York, New York jak kiedyś śpiewał Frank Sinatra. Żółte taksówki, Statuła Wolności, Manhattan, Broadway, Epire State Building to cały Nowy Jork. Zawsze jak myślę o Empire State Building przypomina mi się Film "Bezsenność w Seattle" z Tomem Hanks'em i Meg Ryan. Może kiedyś uda mi się tam znaleźć, kto wie? Tymczasem będę sobie marzyć. Pozdrawiam.

LONDON DAY

Kolejne miasto na mapie Europy, które mnie inspiruje, dlatego nie mogłam nie napisać również o nim. Czerwone piętrowe autobusy, czerwone budki telefoniczne, czarne taksówki, to niektóre z najbardziej rozpoznawalnych motywów tego miasta. Czerwone budki telefoniczne na tle czarno białych budynków, albo czerwone autobusy, na tle czarno białych ulic Londynu, takie inspiracje w postaci plakatów,które nie raz stały się ozdobą wnętrz, nigdy nie przeszły niezauważone przez moje oko.Nie można też zapomnieć o Londynie jako mieście mody, w którym aż kipi od nowych i ciekawych stylizacji. 

Mój dzień z Paryżem

Nie byłam nigdy w Paryżu, ale chciałabym kiedyś tam pojechać. 

To miasto mnie inspiruje i gdy widzę pocztówki, albo inne ciekawe motywy związane z tym miastem, czuję podekscytowanie i emocje, które kłębią się gdzieś we mnie. Dziś przedstawiam Wam moje isnpiracje związane z tym miastem. ETRE INSPIRE PAR PARIS.

Lekko i szykownie

Choć nie mam zbyt wielu okazji do ubierania się w takie stylizacje, bo na co dzień wolę bardziej casualowy styl nie mniej jednak chciałam Wam przedstawić właśnie taką stylizację, może też dlatego, że chciałabym mieć więcej okazji, żeby tak się ubrać. Jako mama niestety, nie zawsze mam na to ochotę, gdyż duża aktywność spowodowana bieganiem za raczkującą córeczką, która zbiera jak odkurzacz wszystko co wpadnie jej w ręce, uniemożliwia mi założenie szpilek, czy spódnicy ołówkowej. Na pewno widok mnie samej latającej za dzieckiem w takim wydaniu byłby ciekawy.

Bluza nie tylko na sportowo

Lato dalej trwa, nie mniej jednak czasem zdarzają się chłodniejsze dni. Wtedy możemy się pokusić o założenie bluzy, która nie koniecznie musi być elementem sportowej stylizacji. Teraz bluza to również garderoba nadająca się do butów na wysokim obcasie, do delikatnych sandałków, jak i tradycyjnie do trampek, czy innych butów sportowych. Ja bardzo lubię łaczyć ze sobą te mniej oczywiste stylizacje. Czyli bluzę, sandałki i szorty. Taką stylizację przygotowałam dla Was właśnie dzisiaj. Uwielbiam w lecie, podczas chłodniejszych dni zakładać taki zestaw, jest mi w nim wygodnie, a przy tym wiem, że w takim zestawie mogę wybrać się nie tylko na spotkanie z przyjaciółmi, ale także na zakupy, czy spacer z dzieckiem.

Minimalizm w każdym calu.

Dziś pokusiłam się o przedstawienie Wam stylizacji. Nie zastanawiałam się nad nią zbyt długo, gdyż tak jak już wcześniej pisałam, podchodzę do mody emocjonalnie - po prostu tak wyszło.
Minimalistyczne połaczenia - po prostu PROSTO.

Kolorowo, neonowo......

Letnie szaliki, apaszki to również forma dopełnienia stylizacji. Choć na upalne dni zdecydowanie się nie nadają, ale w nieco chłodniejsze dni, albo zimniejsze wieczory, kiedy wybieramy się na jakiś wypad, są zdecydowanie zbawienne. Nie tylko mogą nas nieco osłonić przed chłodem, ale także podkręcają naszą stylizację i dodają jej kolorystyki. Latem jesteśmy bardziej odważni i najczęściej wybieramy neonowe i jaskrawe kolory, które wprowadzają optymistycznego i radosnego ducha nam samym.

Moda ach ta moda - przegląd pasków

Kolejna odsłona dodatków do stylizacji. Tym razem przedstawiam Wam paski i paseczki. Nie muszę powtarzać, że wszelkiego rodzaju akcesoria są niezbędne, ponieważ mogą z pozoru zwykłą stylizację naprawdę odświeżyć i dodać jej wyjątkowego wyglądu. Nawet ta sama stylizacja po zmiane dodatków potrafi przerodzić się z zupełnie nową, co daje jej tym samym nowe życie. Zatem do dzieła.



                                     

Moda, ach ta moda - przegląd bransoletek.

Moda dla nas kobiet, chyba zawsze będzie wiodła prym. Przecież musimy się w coś ubrać. Chyba każda z nas miała taki moment w życiu, że stojąc przed szafą pełną ubrań, wymawiała choć raz magiczne słowa: Przecież ja nie mam się w co ubrać. Nie inaczej jest ze mną. Lubię eksperymentować z modą i ona zawsze mnie inspirowała. Swoje stylizacje często uzależniam od nastroju, pogody ducha, czy innych warunków atmosferycznych i tych nie atmosferycznych - jednym słowem podchodzę do mody - emocjonalnie.
Dzisiaj chciałam przedstawić Wam kilka elementów będących dopełnieniem stylizacji - a mianowicie: bransoletki. Która z nas ich nie lubi. No cóż, my kobiety już tak mamy, że lubimy jak coś się świeci. Grunt to znaleźć coś w swoim stylu i przede wszystkim czuć się w tym dobrze.