Jajka i pióra na ratanowym kole - pierwsze wielkanocne inspiracje.

Czas tak szybko biegnie, a ja w natłoku spraw zapomniałam o Was moi drodzy. Ale nadrabiam ten czas i już dziś prezentuje Wam pierwszą odsłonę wielkanocnych dekoracji. Jak na mnie to zdecydowanie późno w tym roku, ale jak to się mówi: lepiej późno niż później ;). A dziś wianek z piór i kolorowych jajek na ratanowym kole. To taka moja wiariacja na temat wianka, przecież spontaniczne wytwory zawsze wychodzą najlepiej. W ogóle i w szczególe, ostatnio bywam dość krytyczna dla siebie i śmiem twierdzić, że nie zostawiam na sobie suchej nitki. Nie wiem skąd ten krytyczny wyraz wobec mnie samej, ale wymagania to ja mam i ciągle staram się wykonywać swoją pracę na 200 %. Muszę dodać, że nie zawsze mam ochotę i co ważniejsze czas, żeby zrobić coś na 200 %, ale ogomnie się staram, żeby tak było. Zostawiam Was ze zdjęciami i nie bedę rozpisywać się dłużej, bo dziś to ja nie mam dnia do pisania. Pozdrawiam Was i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.