DZIAMA

PRACOWNIA RZECZY NIEZWYKŁYCH

niedziela, 30 lipca 2017

Metryczka dla Lenki.

Kolejny post spod znaku plakacików i innych takich. Tym razem na pierwszy plan wychodzi metryczka w kolorach pastelowych i szarych. Metryczka dla Lenki została zaprojektowana w kilku wersjach, z naciskiem na kolorystykę szaro- różowo - miętową. Jednak mamie Lenki ta wersja przypadła najbardziej do gustu. Istotnym elementem jest białe serce, w którym zamieszczona jest treść ważna dla rodziców Lenki. Plakacik w tej kolorystyce ma współgrać z pokojem małej i stanowić kompatybilną całość. Mam nadzieję, że sprostałam wszystkim oczekiwaniom zarówno mamy jak i małej właścicielki. Tymczasem pozdrawiam Was i korzystajcie z tej pięknej upalnej pogody. Może jakiś zimny prysznic, albo basenowe szaleństwo, lub morskie kąpiele. Co kto lubi i gdzie kto jest :). Mnóstwo pozytywnych wibracji.






czwartek, 27 lipca 2017

NOWOŚĆ - Plakaty z zaletami imienia.

Ostatnie dni były dla mnie dość wyczerpujące, ale czułam, że nie marnuje czasu i że spożytkowałam go w 100%.  Dziś jest nieco inaczej, ale to nie ma znaczenia, ponieważ mam dla Was kolejną NOWOŚĆ. Plakat z zaletami imienia w dwóch różnych odsłonach. Plakaty są jednym z elementów prezentu urodzinowego, na które moje dzieci zostały zaproszone. Zatem czeka ich impreza, o której słyszę niemal codziennie. Ja zaś dopinam prezenty na ostatni guzik i zbieram wszystko do kupy, nie zapominając o detalach. Mam nadzieję, że plakaty przypadną dzieciakom do gustu, bo na tym mi najbardziej zależy. W końcu wszystko co robię, jest z myślą o dzieciach i ich zadowolenie jest priorytetem. Dla Emilki starałam się dobrać kolory tak aby stanowiły kompatybilną całość z zachowaniem jej ulubionych kolorów czyli fioletu i motywu motyli. Filip jest starszy, więc chciałam zrobić plakat, który można powiedzieć będzie rósł razem z nim i nie znudzi mu się zbyt szybko. Nazwałam go "college school". W każdym plakacie na samym dole umieściłam każdemu dziecku, jego Świętego Patrona. 
Projektowanie tych plakatów, było dla mnie świetną zabawą. Natomiast  w doborze kolorów oraz wybieraniu ostatecznej wiersji, pomagali moi mali doradcy, w końcu to prezenty od nich :), więc ich obecność i zdanie miało bardzo istotne znaczenie.
I  co myślicie? Mnóstwo pozytywnych wibracji.












piątek, 21 lipca 2017

Korony dla królewny i królewicza.

Dziś coś zupełnie nowego, czego jeszcze na blogu nie było. Choć czas jest dla mnie dobry, o czym wspominałam już wielokrotnie, to jednak czasem dopada mnie istna twórcza depresja. W głowie kotłuje się mnóstwo pomysłów, ale cóż z tego skoro dziś, nie ten dzień. Nie mniej jednak, te dwie korony powstały w TYM dniu, kiedy robota idzie jak po maśle. Mam nadzieje, że przypadły Wam do gustu. To kolejne akcesoria do pokoju dziecka, które zawsze będą przykuwać uwagę i stanowić świetny dodatek, przecież pokój naszych dzieci to ich małe królestwo, więc każdy królewicz i królewna musi mieć swoją koronę. Dwie wersje w piórka dla dziewczynki i szara w białe korony wersja uniwersalna, wykończona mini pomponami.









wtorek, 18 lipca 2017

Beautiful life.

Dziś mega krótko. Pewnie przy wysokiej temperaturze i tak nie mielibyście ochoty zbyt wiele czytać. Po prostu plakat na kawałku tapety z napisem i rowerem. Miało być prosto i bez kombinacji. Beautiful life - tego Wam życzę. Mnóstwo pozytywnych wibracji.
















czwartek, 13 lipca 2017

Poduszkowy MIX.

Od szycia do szycia, postanowiłam zrobić kilka poduszek w duecie z polarem minky. To wzory, które już przewijały się w poprzednich postach, ale w innym wydaniu. Dziś Mix poduszkowy, w szarościach i różach. Ten czas jest dla mnie dość łaskawy. Ciągle planuję nowe inspiracje i niektóre realizuje dość szybko, inne zaś potrzebują jeszcze chwili, żeby nadszedł ten dzień w którym moja wena powie "tak - to jest ten dzień". Obecnie nastał mały przestój, ale wynika on z tego, że nie ma mnie w domu, tak więc siłą rzeczy nie mogę szyć. Nie mniej jednak czuję już głód twórczy, który woła mnie do siebie, oby tylko nie minął w momencie, kiedy siądę przed maszyną do szycia. Pozdrawiam Was i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji. 





środa, 5 lipca 2017

M G N

Pozostajemy w klimacie literek. Nie muszę po raz kolejny powtarzać, że taka forma personalizacji pokoju jest niewykle prosta, ale i ciekawa. Czasem jeden element potrafi sprawić cuda. Sama nieustannie coś zmieniam w domu. Tu coś dodam tam doszyję, przestawiam i układam w innym miejscu. Tak już mam i o to w tym chodzi. Tworzymy własną przestrzeń, która nie ma nas przytłaczać, ale dodawać energii. To nie tylko miejsce do spania czy gotowania, to miejsce naszego życia i naszej rodziny. Musimy się w nim czuć dobrze, a jeżeli któryś facet powie Wam, że przesadzacie to powiedzcie mu, że to tworzenie harmonii w domu, w którym mieszkacie Wy i Wasze dzieci. To nigdy nie będzie przesada, tylko tworzenie dobrej przestrzeni. Dom to miejsce w którym odpoczywamy, zbieramy siły, jeżeli nie będziemy z nim kompatybilni to nie będziemy chcieli w nim przebywać, nie będziemy czuli, że jest naszym sprzymierzeńcem. Jeżeli nasze wnętrza nastarają nas pozytywnie, wszystko nam się chce. Mnóstwo pozytywnych wibracji.










niedziela, 2 lipca 2017

Urodzinowe R.

Dzień za dniem, biegnie, lipiec na starcie i świadomość, że teraz dni będą coraz krótsze. Połowa roku minęła jak szalona. Czuję niedosyt, bo mogłam zrobić więcej i bardziej intensywniej. Kiedy i jak to wszystko pogodzić? To wielka sztuka, którą niektórzy mają w jednym palcu. Przydałyby mi się takie warsztaty. Nie mniej jednak cieszmy się chwilą, która trwa, przecież przed nami jeszcze całe wakacje. Ja mimo tego daję z siebie wszystko na tyle na ilę mogę i czasem mam wrażenie, że wykorzystuje 200 % normy a później padam, ale mam świadomość, że w pełni wykorzystałam ten dzień. Cieszę się bardzo z takich dni, kiedy praca idzie jak po maśle a natchnienie mnie nie opuszcza. Łapię wtedy drugi oddech, energia napływa jak szalona, a rzeczy które później powstają są z duszą. Najlepsze ku temu są imprezy urodzinowe. Motywuje mnie to do pracy, do tego żeby stworzyć coś dla kogoś indywidualnie. Dlatego dziś wielkie R dla ROBERTA. Czarno- biała literka w zygzaki z imieniem w tle. Doskonale pasuje do każdego wnętrza podkreślając charakter jego mieszkańca i stanowi świetny dodatek. Pozdrawiam i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.