DZIAMA

PRACOWNIA RZECZY NIEZWYKŁYCH

niedziela, 28 października 2018

Kosze z kodury - dwa wzory.

Koncepcji na pisanie, nie mam dzisiaj żadnej. Nie mogę ułożyć nic sensownego, a w  mojej głowie, panuje istny bałagan myśli, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Każda z nich dotyczy czegoś innego, a zsynchronizowanie ich razem to jak "upieczenie lodów". Tak czy inaczej dzisiaj nie będę pisała o tym, tylko o tym co udało mi się uszyć w ostatnim czasie. A dziś mam dla Was kosze z kodury w dwóch wzorach -  w jesiennym i psim klimacie ( asortyment firmy berotex.net - https://www.berotex.net/pl/kodura-tkanina-600d-x-300d-pvc/2810-tkanina-poliestrowa-600d600d-pvc-brazowa-w-liscie.html ; https://www.berotex.net/pl/kodura-tkanina-600d-x-300d-pvc/2804-tkanina-poliestrowa-600d300d-pvc-d-bezowa-w-lapki.htmlTen drugi bynajmniej nie nawiązuje do "psiej pogody", jaka ostatnio nas nawiedziła, ale do psich łapek, które znalazły się na  koszu. Robiąc projekty z użyciem różnych materiałów, zawsze staram się wyodrębnić ich, strukturę i wzornictwo i na tej podstawie kategoryzować rzeczy, które z ich udziałem wypadły by dobrze. O koszu z kodury, pomyślałam dopiero teraz, a wynikało to z potrzeby stworzenia czegoś do przechowywania. Tak o to powstały te dwa osobliwe egzemplarze. Nie posiadają podszewek, gdyż ich przeznaczenie będzie przewidziane do zadań specjalanych, a podszewki mogłby tutaj tylko przeszkadzać. Ponad to efekt wywinięcia materiału, wypadł tutaj bardzo korzystnie i stwarza ciekawe wrażenie, do tego jeszcze dodatkowo usztywnia cały kosz i nadaje mu odpowiedniej formy. To istotny aspekt w całym projekcie, gdyż wyciąganie i wkładanie do niego różnych rzeczy ułatwia cały proces użytkowania. 
Ja tymczasem życzę Wam miłej niedzieli  mnóstwa pozytywnych wibracji. 








piątek, 19 października 2018

Billboard handmade.

Witajcie kochani. Nie wiem co mam Wam napisać, bo wiele reczy naskładało się w ostatnim czasie. Jak sami wiecie,  bywam tutaj ostatnio bardzo rzadko, wiem, ja też ubolewam nad tym faktem, nie mniej jednak nie jestem w stanie tego przeskoczyć. Mnóstwo obowiązków związanych z codziennymi sprawami skutecznie kradną mi czas.  Ale jak wiecie, ja zawsze muszę znaleźć na coś, czas, albo ten czas znajduje mnie sam :) Tak czy inaczej, dzisiaj coś zupełnie innego, chciałam Wam pokazać. Kodura, która przewijała się na blogu już wiele razy, w różnej postaci, teraz przybrała znacznie inny charakter. 
Zostałam poproszona o zrobienie czegoś, w rodzaju billboardu.  Plany początkowe wskazywały, że powstanie on na  canvasie , niestety zostało mi go tak nie wiele, że zmuszona zostałam przeprojektować mój pomysł.   Kilka dni głowiłam się nad tym, jaki materiał nadawał by się do tego idealnie, aż w końcu przerzucając rolki materiałów zakamuflowanych pod łóżkiem, zobaczyłam, że została mi jeszcze jedna kodura w kolorze mięty w dość pokaźnym kawałku https://www.berotex.net/pl/kodura-tkanina-600d-x-300d-pvc/2117-kodura-tkanina-poliestrowa-600d300d-pvc-d-533-mietowa.html. Oczywiście kodura pochodzi z asortymentu firmy berotex.net , z którą mieliście okazję już się zaznajomić. Na zdjęciach kolor  nie wskazuje na miętę, ale zdecydowanie jest to mięta. Powiem, Wam, że nadała się do tego rodzaju twórczości idealnie, nie tylko dlatego, że świetnie się prezentuje, ale również dlatego, że  jest sztywna i nieprzemakalna co ułatwiło mi pracę podczas malowania liter farbą akrylową. Cały billboard zawisł na wejściu szkoły, jako forma powitania wszystkich przybywających w jej progi. Do tego dodałam tiulowe akcenty z folkowymi środkami, aby nieco ubogacić całość projektu. Wszystkie ornamenty jak i litery, zostały namalowane farbami akrylowymi. Kodura z Berotexu, dała radę i wchodzi tym samym na scenę w nowe miejsca, tym razem do szkoły. Pozdrawiam Wam serdecznie i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.