DZIAMA

PRACOWNIA RZECZY NIEZWYKŁYCH

wtorek, 21 lipca 2020

Basketball all the time - plakat.

Wydawało mi się, że mój proces tworzenia stanął w miejscu, a tu proszę czas inspiracji trwa. Chciałam wrzucić dzisiaj mix prac jakie udało mi się zrobić w ostatnim czasie, ale postanowiłam, że napiszę o plakacie, który zrobiłam dla mojego syna. Za jego wykonanie zabierałam się całe 3 miesiące. Jak tylko dowiedziałam się o epidemii, zrobiłam szybkie zakupy i postawiłam sobie zadanie, że skoro będziemy siedzieć w domu to ja napewno coś zrobię. I na tym się skończyło. Praca zdalna, nauka zdalna, wszystko zdalne,  a w mojej głowie pustka, tylko zdalne myślenie. To wszystko skutecznie zniechęciło mnie to robienia czegokolwiek, a przy tym brakowało mi pomysłu jaką techniką wykonać plakat. I tak upłynęły 3 miesiące nawet trochę więcej i pomału zaczął rodzić się pomysł, który jak widzicie zakończył się taką oto inspiracją. Wróciłam do szkicowania i powiem Wam, że potrafi być odprężające. Miłego dnia i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji. 







piątek, 10 lipca 2020

Dreamcatcher.

Nigdy nie pisałam o łapaczach snów, a przecież przewinęło się ich na blogu trochę, dlatego nadrabiam zaległości i dzisiaj napiszę słów kilka o łapaczach snów. 
Sam "łapacz snów" to nic innego jak amulet niektórych plemion Indian z Ameryki Południowej. Indiańskie łapacze snów składają się z drewnianego sprężystego okręgu najczęściej wykonanego z wierzby, do którego wpleciona jest sieć, w postaci schodzących się do środka spirali. Sieć ta  wykonana  jest z włosia lub rzemienia. Do indiańskiego łapacza snów potwierdzone są  pióra i koraliki, które według indiańskich wierzeń miały magiczną moc. 
Taki łapacz snów wieszano  przeważnie nad posłaniem lub wejściem domostwa. Sny nawiedzające domowników miały przejść przez amulet. Spiralna sieć przepuszczała tylko dobre sny, a zatrzymywała nocne koszmary, które wraz z nastaniem poranka ginęły z pierwszymi promieniami słońca. 
Dzisiejsze łapacze snów to mieszanka wielu inspiracji, które wciąż ewoluują. Obecnie są ciekawym elementem wystroju dziecięcego pokoju, lub pamiątka egzotycznych podróży.  Moje łapacze snów to wytwór chwili, która w danym momencie mi towarzyszy, dlatego są tak różne. Na pewno tworzenie ich relaksuje mój umysł, uspokaja myśli,  więc ma dla mnie działanie terapeutyczne. Pozdrawiam i życzę Wam mnóstwo pozytywnych wibracji.