DZIAMA

PRACOWNIA RZECZY NIEZWYKŁYCH

wtorek, 2 lipca 2019

Nowa odsłona poduszki ze zdrobnieniami.

Ostatnio moje dzieci, zaskoczyły mnie swoim wysublimowanym spostrzeżeniem, mówiąc, że ciągle szyję coś dla innych a nie dla nich. Szczerze mnie to zaskoczyło, bo myślałam, że po tylu latach moich twórczych inspiracji zdążyli się do tego przyzwyczaić. Jednak musiałam podjąć dyskusję bo wiem, że nie dali by mi spokoju. Odpowiedziałam, że tak to bywa, że "szewc bez butów chodzi". Na to moja córka - a co to znaczy, mamo? Nie mogłam zostawić tego pytania bez odpowiedzi, więc wzniosłam się na wyżyny moich pedagicznych zdolności do tłumaczenia tak zawiłych zjawisk i wyjaśniłam, że tak się mówi na osoby, które potrafią robić coś dobrze i wykonują dla innych wiele rzeczy, ale ciągle im brakuje czasu, żeby wykonać te rzeczy dla siebie. Nie wiem czy wyjaśnienie tego przysłowia cokolwiek dało, ale więcej pytań nie usłyszałam, więc chyba wyczerpałam temat. Tak czy inaczej, trochę mnie przejechali tym stwierdzeniem, więc obiecałam im, że postaram się coś dla nich uszyć. A dzisiaj, kolejna odsłona poduszki ze zdrobnieniami imienia, w nieco innej stylizacji. Sami możecie ocenić czy wersja pierwsza jest lepsza, czy obecna skradła Wasze serca. Pozstawiam Was zatem ze zdjęciami i życzę Wam wspaniałego dnia, pogody ducha i mnóstwa pozytywnych wibracji. 







Brak komentarzy :

Prześlij komentarz