Nie wiem jak u Was, ale u mnie zimno, mimo, że ostatnio zapowiadała się wyjątkowo miła aura. Nie zmienia to faktu, że u mnie wczoraj pojawiła się pierwsza pszczółka i bardzo mi przeszkadzała swym bzyczeniem. Zdecydowanie to oznaka zbliżającej się wiosny i nie ma co tu dużo gadać. Mam nadzieję, że ta kolorowa pszczoła nieco ociepliła Wasze nastroje i wprawiła Was w odrobinę pozytywnej energii.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz