DZIAMA

PRACOWNIA RZECZY NIEZWYKŁYCH

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hand made. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hand made. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 czerwca 2018

Folkowe muchy + nowy wzór.

Ostatnie dni, to totalne szaleństwo :), w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie mam czasu myśleć o głupotach, martwić się czymś na zapas itp. itd. Szyciowe dni trwają i to na najwyższych obrotach. Czeka mnie jeszcze kilka ważnych projektów, które pojawią się w swoim czasie. Sama jestem tym zaskoczona, ale może to początek zmian i czegoś nowego, napewno pozytywnego. Ale póki co dziś mam dla Was kolejną odsłonę much folkowych we wzorach dobrze Wam znanych, ponieważ ostatnio, dość często jesteście nimi bombardowani. Jedna z nich pojawiła się w nowej odsłonie. Materiał w koguciki i kwiaty w stylu łowickim, na zielonym soczystym tle. Również nowym elementem są obszycia nicią multikolorową, ze wszystkimi kolorami tęczy i nie tylko, dla ciekawszego efektu i lepszej stylówki. Obszycie zygzakowe bardziej uwydatniło kolorystykę nici i dzięki temu, muchy nabrały jeszcze większego charakteru. Jak ja lubię takie eksperymenty!!!! Mam nadzieję, że ten wzór  przypadnie Wam do gustu, jak również nowe kolorowe obszycia i tym samym oszalejecie na ich punkcie. Ja tymczasem idę dopieszczać jeszcze inne szyjątka, które wczoraj w nocy zostały zamówione na tak zwane "last minute". Pogotowie szyciowe zawsze zwarte i gotowe, więc musiałam z rana spinać poślady, żeby się z tym wszystkim wyrobić. O tym prezencie "last minute, napiszę Wam w kolejnym poście. Póki co, życzę Wam udanego i pięknego dnia i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji. 















piątek, 8 grudnia 2017

Gwiazdkowy, świąteczny wianek.

Dziś znów powracam do świątecznych inspiracji. Wianek świąteczny to już chyba tradycyjna ozdoba, która pojawia się co roku w różnych wydaniach. Również i ja  staram się wymyśleć coś nowego, innego zachowując świąteczny klimat. Wianki z zielonych gałązek są piękne i bardzo  klimatyczne, może przyjdzie czas i na nie. Natomiast ja, jak zwykle muszę iść krok do przodu i stworzyć coś innego. Uwielbiam czarno-białą kolorystykę, co dało się zauważyć w ostatnim czasie, dlatego postanowiłam zachować ten duet na dłużej. Jedynym dodatkowy akcentem są srebrne koraliki nawleczone ma druciki, które stworzyły promienie wianka. Są powykręcane na różne strony i mają różne długości, dzięki temu osiągnełam efekt plastyczności, na którym mi bardzo zależało.  Białe gwiazdki zostały przytwierdzone do filcowego koła. I tak powstał nasz wianek, który naprawdę świetnie wygląda w minimalistycznych wnętrzach. Pozdrawiam Was ciepło z ogromnym bólem głowy, ale to nic, najważniejsze, że mogę pisać i Was inspirować. Mnóstwo pozytywnych wibracji. 






poniedziałek, 16 października 2017

Okrągłe podusie ozdobne lub na taborety.

Nade mną bezchmurne niebo, kolorowe liście lśnią w promieniach słonecznych, przelatujące ptaki lądują na gałęziach drzew, którymi lekko potrząsa wiatr. Najbliższe dni zapowiadają się naprawdę cudownie. Złota Polska jesień zawitała do nas na całego i  nic więc dziwnego, że od razu czuję się lepiej i moje samopoczucie sięgnęło zenitu. Takie dni mogłyby być niemal cały czas i na bieżąco ładować nas mnóstwem pozytywnej energii.
Dziś tematem głównym będą poduszki. Do ich uszycia zabierałam się od dłuższego czasu. Choć te wzory już znacie, stwierdziłam, że wykorzystam je jeszcze raz,  ponieważ będą kolorystycznie pasować do mojego wnętrza. Urocze czarno - białe guziki dodają im nieco subtelności.  Poduszki mogą służyć do siedzenia choć nie są zbyt duże,  za to świetnie wyglądają na białych okrągłych taboretach.  Powstały do różnych funkcji, nie mniej jednak znalazło się dla nich miejsce w drucianym stoliku, któremu brakowało towarzystwa. Chciałam zapełnić go czymś ciekawym i podkręcić nieco jego wygląd. Czarno - biało - szare poduszki dodały mu elegencji i subtelności i co najważniejsze nie jest już pusty.
A Wam moi kochani życzę wspaniałego słonecznego dnia i mnóstwo pozytywnych wibracji.





środa, 5 lipca 2017

M G N

Pozostajemy w klimacie literek. Nie muszę po raz kolejny powtarzać, że taka forma personalizacji pokoju jest niewykle prosta, ale i ciekawa. Czasem jeden element potrafi sprawić cuda. Sama nieustannie coś zmieniam w domu. Tu coś dodam tam doszyję, przestawiam i układam w innym miejscu. Tak już mam i o to w tym chodzi. Tworzymy własną przestrzeń, która nie ma nas przytłaczać, ale dodawać energii. To nie tylko miejsce do spania czy gotowania, to miejsce naszego życia i naszej rodziny. Musimy się w nim czuć dobrze, a jeżeli któryś facet powie Wam, że przesadzacie to powiedzcie mu, że to tworzenie harmonii w domu, w którym mieszkacie Wy i Wasze dzieci. To nigdy nie będzie przesada, tylko tworzenie dobrej przestrzeni. Dom to miejsce w którym odpoczywamy, zbieramy siły, jeżeli nie będziemy z nim kompatybilni to nie będziemy chcieli w nim przebywać, nie będziemy czuli, że jest naszym sprzymierzeńcem. Jeżeli nasze wnętrza nastarają nas pozytywnie, wszystko nam się chce. Mnóstwo pozytywnych wibracji.










sobota, 24 czerwca 2017

Uskrzydlij się.

Przyszedł czas na konkretny design. Takie coś, to tygryski lubią najbardziej. 
Z bawełnianymi koszulkami ze skrzydłami, spotkałam się już wiele razy co prawda przez internetowe okno, ale to już jakaś forma spotkania. Wtedy obiecałam sobie, że spróbuję stworzyć swój własny projekt anielskich skrzydełek - moje są tylko anielskie ;) Zależało mi aby skierowane były ku górze, czyli rozłożone do lotu nie zaś ściągnięte na dół. Było to  dla mnie istotne, gdyż wydają mi się atrybutem gotowości do działania, inicjują radość i optymizm. Dlatego powstały właśnie w takiej formie. Dodałam im trochę koloru niebieskiego i zielonego, żeby nadać im trochę charakteru, spokoju a zarazem ekspresji. Wszystko ręcznie malowane. Mam nadzieję, że pomysł i design się Wam spodobał i nabraliście trochę optymistycznego nastroju. Korzystajcie z pięknej pogody i wystawcie swoje ciałko na działanie promieni słonecznych, one też dodają energii. Pamiętajcie o filtrach i innych takich gadżetach. Mnóstwo pozytywnych wibracji. 






środa, 21 czerwca 2017

Serce na zygzakach.

Wakacje, znów będą wakacje, napewno mam racje, wakacje będą już! Zapewne dzieci cieszą się z tego faktu bardziej niż dorośli. Ale tym rodzicom co odliczają już dni do urlopu wakacje raczej kojarzą się pozytywnie. To przecież czas radości, wypoczynku i niesamowitych przygód. Ja chętniej powracam do swoich lat dzieciństwa, kiedy z utęsknieniem czekałam  na wakacje. Zaraz po zakończeniu roku, czułam takie motyle w brzuchu, że przede mną wiele dni zabawy i wolnego niczym nie zmąconego czasu. Jak o tym pomyślę, to czuję powiew pozytywnej energii. Mam nadzieję, że większość dzieci ma takie same odczucia w tym również moje. Choć różnica w obecnym spędzaniu wakacji znacznie odbiega od tych, które ja przeżywałam, biorąc pod uwagę obecny świat smarfonów, laptopów itp i itd. Nie muszę omawiać tego tematu, bo sami jestesmy tego świadkami. Mimo wszystko możemy to zmieniać i starać się spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu, korzystając z dobroci natury i pieknej pogody. Tym optymistycznym wstępem zapraszam Was na dzisiejszy post. A w nim poduszka z sercem na zygzakach. Brzmi zwiariowanie. Ale duet z nich doskonały i świetnie razem wyglądają, dlatego potwierdza się to, że wszystko co zwiariowane jest świetne i wspaniałe. I tego będę się trzymać :). Mnóstwo pozytywnych wibracji dla WAS.




piątek, 2 czerwca 2017

Morskie opowieści.

Czas wakacji zbliża się wielkimi krokami. Już za miesiąc wszystkie dzieci będą mogły odpocząć po całym roku ciężkiej pracy. Ci którzy mają dzieci w szkole dobrze wiedzą, że ta praca również dotyczyła nas rodziców. Przecież codzienna pomoc z odrabianiu zadania i mobilizowaniu naszych pociech do jego zrobienia też potrafi być wyczerpująca. Dlatego również i my zasługujemy na 2 miesiące luzu od obowiązków szkolnych ;). Skoro wakacyjny klimat przed nami, nie może zabraknąć również marynistycznych dodatków do pokoju dziecka. To motyw, który przypomina nam o zbliżających się wakacjach i najczęściej odwiedzanym w tym czasie miejscu czyli - morzu. W dzisiejszym poście girlanda i poduszka w marynistycznym stylu, tak dla pobudzenia Waszego apetytu na wakacyjne wyjazdy nad morze. Już teraz możecie wprowadzić nadmorski klimat do pokoju poprzez dodatki właśnie w stylu marynistycznym. Kolorystyka czerwono - niebiesko - biała, jest niezwykle pozytywna i można poszaleć z takimi dodatkami, zwłaszcza w pomieszczeniach monochromatych. Takie dodatki potrafią pozytywnie nastroić i dadać energii, a ona na zbliżające się wakacje jest niezwykle potrzebna. Zatem działajcie. Mnóstwo pozytywnych wibracji dla Was.  





poniedziałek, 22 maja 2017

MEGA Muffina i plakat ze słoniem.

Ostanie dni ze słońcem w roli głównej dodawały mi trochę więcej energii niż zwykle. Przy takiej aurze praca idzie zdecydowanie szybciej. Choć ostatnio rzadziej jestem dla Was dostępna uwierzcie mi ciągle coś robię. Codzienne obowiązki trochę zabierają tego czasu. Ten ostani tydzień był uszyty z wielu różnych zadań, niekoniecznie szyciowych, które ukradły mi ten cenny czas.  Nie mniej jednak, dzisiejszy post jest naprawdę pyszny, bo główną bohaterką jest Mega Muffina. Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie bym się taką poczęstowała. Podusia malowana ręcznie na bawełnie, druga strona w kolorze białym z polaru minky. Do tego plakacik ze słoniem z datą urodzin Klaudii. Może następnym razem uszyję tort? Taki wiecznie dostępny tort urodzinowy.... hm.... :). Cukierkowo - słodki zestaw dla dziewczynki z kolorową i mega dużą muffiną.  Miłego poczęstunku. Mnóstwo pozytywnych wibracji dla WAS.




wtorek, 25 kwietnia 2017

Dwa kiężyce - Ziemi.......

Pomimo ostatnich zawirowań pogodowych, które sprawiały, że więkoszość z nas miała chwilowy spadek energii, dziś  aura zdecydowanie na plus. Miejmy tylko nadzieję, że to nie jednodniowy wyskok pogodowy, tylko tak już zostanie. Ja pierwszy raz w życiu pod koniec kwietnia nosiłam kurtkę zimową - szaleństwo. Ale wracajmy do tematu naszego posta.
 Głównymi bohaterami naszego dzisiejszego dnia są podusie księżyce. Jeden w kolorowe koniki, a drugi śpioch malowany. Obie podusie są  świetnym dodatkiem do pokoju dziecka i mogą mieć wiele zastosować i nie mówię o funkcji  dekoracyjnej.  Mogą być podusią do karmienia lub spania, przytulania i .........lista może być bardzo długa. 
Tymczasem wracam do swoich obowiazków i przygotowuje dla Was kolejny post, który pojawi się niebawem. Pozdrawiam i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.








czwartek, 13 kwietnia 2017

Dekoracja Wielkanocna last minute.

Wielkanoc już za pasem, więszkość właśnie teraz nie tylko siedzi w kuchni i piecze wielkanocne ciasta, ale z pewnością przygotowuje dom na Święta. W odróżnieniu od Świąt Bożego Narodzenia, które są bardzo widoczne na sklepowych półkach i wystawach a przede wszystkim w telewizji,  Święta Wielkanocne, tak jakby mają swój mniejszy udział w mediach i to zdecydowanie na korzyść. Nie wiem jak Wy, ale ja miałam dziś pracowity dzień, który spędziłam na sprzątaniu, ale musiałam znaleźć chwilę, aby napisać do Was. Dla tych co jeszcze są w proszku z przygotowaniami  i nie mają pomysłu na dekorację Wielkanocną swojego domu, mam coś w sam raz. Dekoracja last minute, to już taki cykliczny temat, który pojawia się ramach okresów świątecznych. Napewno większość z Was ma pozostałości po zeszłorocznych dekoracjach, które można z powodzeniem wykorzystać również i teraz. Jeszcze jest jeden dzień, żeby zakupić coś szybko, jeżeli czegoś brakuje. Baza to wiklinowy wianuszek. Dodatki to w mojej wersji motylki, ale równie dobrze mogą być inne wstążki, ptaszki - ważne, żeby były to elementy wiosenne. Z Wielkanocnych elementów to oczywiście tradycyjne  jajeczka, które zawisły sobie pod spodem. Taką dekorację, możecie zawiesić nad stołem Wielkanocnym, lub lampą w pokoju, każde miejsce jest dobre, żeby wprowadzić wiosenno - świąteczny klimat. Pozdrawiam Was i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji. 





czwartek, 16 marca 2017

Miętowo.......

Kiedy nadejdzie ta wiosna? Ja już czekam na nią  ustęsknieniem i chętnie przestałabym owijać się wielkimi szalikami i nie ubierałbym na siebie aż tylu warstw. Choć ten przedwiosenny czas jest niezwykle urokliwy. Ja pomimo, że zawsze staję się ofiarą przesilenia wiosennego, cieszę się na ten czas, bo podobnie jak wiosna również i ja budzę się do życia zarówno fizycznie jak i duchowo. Poranne wyjście z domu, nie jest stanem, który przyprawia nas o mdłości i co najważniejsze, nie potrzebuję świecić światła, żeby znaleźć coś w szafie o 6:30 rano. To zdedydowany pozytywna informacja. A już prawdziwą rewelacją jest poranne wschodzące słońce, którego podróż po niebie zdecydowanie się wydłuża. Dziś powieje, lekko wiosenną aurą. Miętowa gwiazdka i księżyc, choć są atrybutem nocy, zdecydowanie nastrajają pozytywnie. Miętowy zestaw powędrował, jako urodzinowy prezent i mam nadzieję, że został trafiony w oczekiwania jubilatki. Tymczasem ja pozdrawiam Was serdecznie i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.






czwartek, 23 lutego 2017

Księżyc ziewa i za chwilę zaśnie.......

Dopadł mnie chwilowy marazm, spowodowany pogodą i zawieruchą. Co nie stanowiło dla mnie przeszkody, aby uszyć coś nowego. Jak większość rzeczy, zanim powstały musiały zostać tak jakby przetrawione. Podobnie było z owymi księzycami, które macie możliwość oglądać. Podusie księżyce, mogą być wielofunkcujne, mogą leżeć i ozdabiać pokój, mogą być poduszką przytulanką, jak również mogą służyć do karmienia maluszka, podpierania głowy....... czyli księżyc wielofunkcyjny. Jak to się mówi: potrzeba matką wynalazku. Mam nadzieję, że księżyce Wam się podobają i choć trochę poprawiają Wam humory, pomimo przygnębiającej pogody. AAAAA zapomniałam, przecież dziś "tłusty czwartek", no to dziś nikt nie powinien być niezadowolony, takie ilości słodkości, wszystkim powinny poprawić nastrój. Buziaki i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.





piątek, 10 lutego 2017

Do przykrycia dla malucha.

Takie szyjątka, uwielbiam szyć zwłaszcza, że są prezentem dla kogoś bardzo bliskiego. Wielka paczką z kolorowymi akcesoriami dla malucha, wczoraj trafiła do przyszłej mamy. Mam nadzieję, że wszystko będzie pełniło swoją funkcję i przede wszystkich cieszyło mamę i maleństwo. Sprawianie radości wszystkim maluchomi ich mamom to moje zadanie. Nie ukrywam, że po tej wieczornej wizycie poleciało kilka łez, ale w zaciszu mojego domu, tak żeby nikt nie widział. Może nie powinnam o tym pisać, ale to takie ważne wydarzenie, dla mnie, z którego bardzo się cieszę. To wszystko co szyję, jest 100 % z serca. Może to dziwne, ale uwierzcie, że sprawianie radości innym to naprawdę cudowne uczucie. Ale dosyć tych sentymentów.....mnóstwo pozytywnych wibracji i do zobaczenia.








wtorek, 7 lutego 2017

Zabawa i przytulanie.....

Kolejne szyjątko dla malucha gotowe. Poduszeczka do zabawy ma pełnić role edukacyjną. Musiała trochę poczekać, zanim wzięłam się za jej uszycie, ale przyszedł również i na nią czas. 
Została wypełniona w całości tak, aby była miękka i miła w dotyku, a do tego kolorowa. 
Pomysły czasem przychodzą z nikąd, pojawiają się nawet kiedy idziemy ulicą i właśnie ochlapał nas samochód, a wielka, brudna kałuża zalała nas od stóp do głów. Bywa, że słuchamy muzyki i właśnie w tym momencie wpadł nam do głowy ciekawy pomysł. Innym razem, potrzebujemy stosu książek, przewertowanie 50 stron internetowych poświęconych inspiracjom i nadal nic nam nie przychodzi do głowy.  A jak jest u Was? Też tak macie? To chyba nic groźnego, jak nie trwa długo i nie powoduje zmian w zachowaniu i niekontrolowanych ruchów :) 
Mnóstwo pozytywnych wibracji.