Bombka na choinkę

W końcu wróciłam do blogowania. Wiem, że przyzwyczajeni byliście do co dwudniowego posta, ale niestety z przyczyn ode mnie niezależnych musiałam nieco zwolnić tempo, pewnie nie raz się to jeszcze zdarzy. Mam nadzieję, że pomimo tego nie zrezygnowaliście z odwiedzania bloga, za co Wam dziękuję. Dzisiaj kolejna odsłona ozdób świątecznych.Ta bombka jest nieco inna niż tradycyjne bombki na choinkę. Długo mi przyszło ją robić bo nie tylko sprawy codzienne i brak czasu, ale też brak koncepcji na to jak powinna wyglądać. Dałam się ponieść fantazji i stwierdziłam, że zrobienie tej bombki potraktuje jako zupełny spontaniczny fakt i co z niej wyjdzie to już kwestia mojego nastroju. No i jest we własnej bombkowej osobliwości. Bazą do powstania była styropianowa kula na którą naszyłam filcowe skrawki ,których było mi szkoda, a pozostały po innych robótkach ręcznych. Wykończenie to zupełna spontaniczna sprawa. Mam nadzieję, że się Wam podoba.

:)

Przepraszam Was, że już drugi dzień nic nie zamieszczam na blogu, ale wynika to z braku czasu i problemów osobistych, mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się napisać kolejnego posta. Pozdrawiam Was ciepło. 

Inspiracja Bożonarodzeniowa

Jedna z moich Bożonarodzeniowych inspiracji. Ostatnio z niewielu rzeczy jestem zadowolona, być może to efekt gorszego dnia, napewno światła i braku słońca, co przekłada się na zdjęcia i przede wszystkim na samopoczucie. Tak więc ta inspiracja nie jest dla mnie zadowalająca, no ale cóż każdy może mieć gorsze dni. Najważniejsze to cieszyć się tym co jest.

Kolorowa Choinka.

Choinka to najważniejsze drzewko w okresie Bożego Narodzenia. Każdy chce mieć wyjątkową i niepowtarzalną choinkę. To wcale nie musi być trudne. Dzisiaj moja wersja choinka w sam raz przyda się jako ozdoba do pracy, aby umilić czas tam spędzony, albo po prostu postawić ją w pokoju zamiast wazonu, czy innych ozdób. Bazą do powstania choinki jest stożek styropianowy, a reszta to już inspiracja i fantazja każdego z Was. Ja do końca nie jestem zadowolona z mojej choinki i mam pewien niedosyt.

Surrealistyczny świat.

Przychodzą takie dni, kiedy czujemy się jak w zawieszeniu, totalna próżnia emocji, która nas przytłacza i powoduje brak motywacji i nadziei. Nie chcę tutaj szukać dziury w całym, ani mówić o złych emocjach. Chciałabym Wam pokazać, że czasem nasze myśli, nasze emocje są jak te surrealistyczne obrazy, które przedstawiają nad rzeczywistość, nadrealizm coś co nie istnieje w naszym świecie, a jednak istnieje w naszej głowie. Ja właśnie ostatnio czuję się surrealistycznie. Nie chciałabym mówić, tutaj o negatywnym odczuwaniu surrealizmu, bo on wypływa też z dobrych emocji, w końcu możemy czuć się nierealnie także w pozytywnych chwilach i sytuacjach. Tak powstaje dziwny świat. Powinniśmy narysować swoje myśli w surrealistycznym świecie i zobaczymy tak naprawdę co mamy w głowie.

 digitalcamerapolska.pl

giznet.pl

likely.pl

magazynsztuki.pl

wnetrzadladzieci.blogspot.com

wspolczesnypolskisurrealizm.blog.pl

Jak z filmu Ptaki?

Zawsze na jesień pod koniec października przylatują do nas ptaki, które przez najbliższe miesiące zamieszkują, brzózki  i drzewa w sadzie tuż za moim oknem. Czasem widok przypomina mi kadr z filmu "Ptaki." Hitchcock'a. Takie widoki często są za moimi oknami. Mój syn zawsze mówi, że to Wesele Ptaków, a ja nie zaprzeczam. Jak ja byłam dzieckiem też tak mówiłam.

Gwiazdkowe czary.

W świątecznym klimacie gwiazdki są chyba najbardziej znanym symbolem, zresztą prezenty dostaje się na GWIAZDKĘ. Ten czas zawsze dla wszystkich jest bardzo wyjątkowy. Rodzinna atmosfera, kolorowa choinka i nastrój jakie wytwarzają światełka na niej zapalone, są niezapomnianym czasem. I jeszcze ten moment rozpakowywania prezentów głównie przez dzieci, jest chyba najbardziej ekscytujący. Dziś Gwiazdkowe Czary, dla wszystkich Gwiazdkowiczów. 

FILMOWE wnętrza

Jestem zdecydowanie niepoprawną romantyczką i zawsze jak oglądam Komedie Romantyczne, to zwracam uwagę na wnętrza i one czasem bardziej pochłaniają moją uwagę niż fabuła filmu. Nie jestem w tym romantyzmie oryginalna. Oglądanie komedii romantycznych jest  już tak oklepane, że w tym całym oklepaniu oryginalne. No cóż coś ostatnio mam słabość do wnętrz. One zawsze budzą jakieś wspomnienia i inspirują. Kojarzą się z jakimiś przeżyciami i są źródłem emocji i tych pozytywnych i tych negatywnych. Dziś przedstawiam Wam wnętrza z różnych filmów, głównie jak się łatwo domyślić komedii romantycznych, zwłaszcza w nich wyeksponowane są wnętrza które stają się równocześnie tłem dla całego filmu. Spostrzegawczy widz nigdy nie przejdzie obojętnie obok wnętrz jakie są prezentowane w danym filmie. Zatem oglądajmy i budźmy swoje emocje.

Wnętrza z filmu "Seks w wielkim mieście."

Wnętrza z filmu "The Holiday."

Wnętrza z filmu "Śniadanie u Tiffany' ego."

Wnętrza z filmu "To skomplikowane."

Wnętrza z filmu "Masz wiadomość."

Sezon świąteczny uważam za otwarty.

Chociaż do Świąt Bożego Narodzenia jeszcze dużo czasu, to w galeriach handlowych już bombardowani jesteśmy świątecznymi ozdobami i klimatem z tym związanym. Dziś chciałam Wam przedstawić pierwsze w tym sezonie ozdoby świąteczne, które mogą posłużyć jako ozdoby na choinkę, albo okno. Kolejne mam nadzieję, powstaną niebawem, o ile czas mi na to pozwoli. A wy jakie ozdoby lubicie najbardziej - bombki, sople, aniołki? 

W wełnianym Ci do twarzy.

Niektórym wełniane, rzeczy mogą kojarzyć się z babcinymi barchanami i z zapachem naftaliny, odstraszającej mole. Dziś chciałam Wam pokazać stylizacje z wełną w roli głównej i przełamać stereotyp z nią związany. Do łask wracają wełniane żakiety. Moja stylizacja słada się z wełnianego żakietu, który kiedyś uszyła sobie moja mama i chodziła w nim jeszcze za czasów wczesnej młodości. Wełniany materiał kupiła  o ile mnie pamięć nie myli w cepelii. To był hit. Do żakietu dobrałam wełniany sweterek w kolorze popielu , musi być ciepło w jesienne spacery, ale też elegancko i wygodnie. Do tego woskowane spodnie, które są teraz hitem sezonu i tzw. must have, oraz buty typu sztyblety w camelowym odcieniu. Ostatnim elementem jest komin, który stanowi tutaj dodatek, niekoniecznie, konieczny. To kwestia Waszej inspiracji i stanu Waszego ducha. Mnie dziś inspiracja, skierowała na takie tory. Pozdrawiam.