Nade mną bezchmurne niebo, kolorowe liście lśnią w promieniach słonecznych, przelatujące ptaki lądują na gałęziach drzew, którymi lekko potrząsa wiatr. Najbliższe dni zapowiadają się naprawdę cudownie. Złota Polska jesień zawitała do nas na całego i nic więc dziwnego, że od razu czuję się lepiej i moje samopoczucie sięgnęło zenitu. Takie dni mogłyby być niemal cały czas i na bieżąco ładować nas mnóstwem pozytywnej energii.
Dziś tematem głównym będą poduszki. Do ich uszycia zabierałam się od dłuższego czasu. Choć te wzory już znacie, stwierdziłam, że wykorzystam je jeszcze raz, ponieważ będą kolorystycznie pasować do mojego wnętrza. Urocze czarno - białe guziki dodają im nieco subtelności. Poduszki mogą służyć do siedzenia choć nie są zbyt duże, za to świetnie wyglądają na białych okrągłych taboretach. Powstały do różnych funkcji, nie mniej jednak znalazło się dla nich miejsce w drucianym stoliku, któremu brakowało towarzystwa. Chciałam zapełnić go czymś ciekawym i podkręcić nieco jego wygląd. Czarno - biało - szare poduszki dodały mu elegencji i subtelności i co najważniejsze nie jest już pusty.
A Wam moi kochani życzę wspaniałego słonecznego dnia i mnóstwo pozytywnych wibracji.
Świetne poduchy, lubię takie połączenia barw - minimalistyczne piękno!
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też lubię takie połączenie :) dziękuję
Usuń