Kolejne szyjątko dla malucha gotowe. Poduszeczka do zabawy ma pełnić role edukacyjną. Musiała trochę poczekać, zanim wzięłam się za jej uszycie, ale przyszedł również i na nią czas.
Została wypełniona w całości tak, aby była miękka i miła w dotyku, a do tego kolorowa.
Pomysły czasem przychodzą z nikąd, pojawiają się nawet kiedy idziemy ulicą i właśnie ochlapał nas samochód, a wielka, brudna kałuża zalała nas od stóp do głów. Bywa, że słuchamy muzyki i właśnie w tym momencie wpadł nam do głowy ciekawy pomysł. Innym razem, potrzebujemy stosu książek, przewertowanie 50 stron internetowych poświęconych inspiracjom i nadal nic nam nie przychodzi do głowy. A jak jest u Was? Też tak macie? To chyba nic groźnego, jak nie trwa długo i nie powoduje zmian w zachowaniu i niekontrolowanych ruchów :)
Mnóstwo pozytywnych wibracji.
Kolejne rewelacyjne szyjątko powinno brzmieć pierwsze zdanie :) Ależ ja się tu napatrzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) miłe to bardzo.
Usuń