Ostatnio pracowity czas, nie pozwala mi na skupienie się na szyciu. Jednak napięty grafik urodzinowy moich dzieci, mobilizuje mnie do pracy i choćby nie wiem co się działo, muszę się wyrobić ze wszystkimi prezentami. Kolejny prezent, a raczej część prezentu, to kolorowa girlanda i plakacik z modlitwą, który wcześniej przedstawiałam Wam jako jeden z przykładowych projektów. Teraz zastał już wydrukowany i oprawiony i zyskał zupełnie inny wymiar. Patrząc zaś na kolorystykę girlandy, odbiorcą z pewnością bedzie chłopiec. A ja już myślami jestem przy kolejnych projektach i już nie mogę doczekać się ich reazliacji, pomijając ograniczony czas i nadmiar obowiązków. Jednak powiem, Wam szczerze, że taki maraton był mi potrzebny, przede wszystkim dlatego, że nie myślę o głupotach i nie zaprzątam sobie głowy niepotrzebnymi sprawami, a po drugie radość dzieci z prezentów jest dla mnie najważniejsza. Dokładam więc wszelkich starań, żeby ta rodość była jak największa i przede wszystkim niespodziewana.
Mnóstwo pozytywnych wibracji dla WAS.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz