Każdy z nas szuka swojego miejsca na ziemi. Niektórym się to udaje, niektórzy wciąż szukają albo też są takimi wędrowcami, którzy ciągle muszą być w drodze. Podobnie jest z naszym domem, mieszkaniem. Chcielibyśmy, aby wyglądało przytulnie i przede wszystkim odzwierciedlało nas samych, jak też, było oazą spokoju i pozytywnym bodźcem jednocześnie. Wiem po sobie, że ciągle chciałbym coś zmieniać, ale nie zawsze mi się to udaje.
Teraz naprawdę jest tyle możliwość, żeby przy małym nakładzie finansowym i bez kombinacji zmienić coś w naszym domu. Może to zmiana na chwilę, ale liczy się nasze dobre samopoczucie.
Oszalałam na punkcie biało- czarnych plakatów z prostymi przekazami, które świetnie prezentują się na ścianie sypialni, salonu. Postanowiłam zrobić sobie jeden taki plakat z własnym prostym przekazem i zmienić przez to trochę moją ścianę w sypialni. Prosty przekaz i prosta forma to naprawdę fenomenalne połączenie. Musicie spróbować. Minimalizm górą. Pozdrawiam i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz