Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo męczące, jakieś totalne unicestwienie mojego organizmu, do tego jeszcze chwilowe przeziębienie i ogólne rozbicie. Mimo wszystko jestem i już piszę dla Was kolejnego posta. Bohaterem dzisiejszego dnia będzie kocyk dla dziewczynki. Uszyty został z polaru minki i bawełny w kropeczki. Dopełnieniem jest różowe serce naszyte na jaśniejszej stronie kocyka.
Cały kocyk wypełniony został watoliną prasowaną. Kocyk był jednym z elementów prezentu na chrzest. Mam nadzieję, że nowa właścicielka czuję się pod nim cudownie i w pełni z niego korzysta.
Pogody ducha Wam życzę i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz