Czterdzieste urodziny, to chyba najhuczniej obchodzona okrągła rocznica. Dlaczego? Chyba wtedy zaczyna się nowy etap życia. Mówi się, że mężczyźni wtedy stają się prawdziwymi facetami. Nie wiem czy to prawda czy nie i nie wiem co się mówi o kobietach. Ten etap póki co mam jeszcze przed sobą i pewnie gdy dotrwam do tego czasu, to z pewnością podzielę się z Wami tymi refleksjami. Pamiętam, że kiedy stuknęła mi 30-stka to faktycznie zaczął się jakiś inny etap w moim życiu. Teraz chciałabym mieć 20 albo 25 lat. Jak to się mówi po 30- stce to leci już do 40- stki i tak faktycznie jest. Tym bardziej jak się posiada dzieci, to już czas przecieka przez palce. Ja wciąż mam ducha 20-latki, ale czas weryfikuje rzeczywistość. Ale się rozpisałam. Wracając do sedna sprawy, dziś post poświęcony pewnej 40 - latce, która nie tylko wygląda rewelacyjnie to jest niesamowicie wspaniałą osobą i niejedna 20- latka mogłaby jej tego pozazdrościć. Z okazji jej urodzin, przygotowałam dla niej prezent - kolaż w postaci okładki dość znanego czasopisma. Cała strona poświęcona właśnie jej, żeby choć raz poczuła się jak gwiazda o której piszą pierwsze strony czasopism i gazet.
Powiem Wam, że dobrze się bawiłam robiąc ten kolaż. Oryginał został ręcznie zrobiony na podstawie różnych wycinków gazet i własnych wpisów. Całość została poddana wydrukowi tworząc prawdziwą okładkę czasopisma. Mam nadzieję, że ten prezent będzie miłym wspomnieniem tego wyjątkowego dnia. Wszystkiego najlepszego Helena. Pozdrawiam i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz