Czas tak szybko biegnie. Od ostatniego publikowanego posta upłynął niemal miesiąc, a mnie wydaje się, że to było tydzień temu. Zupełnie straciłam poczucie czasu i sama nie wiem, czy to dobrze czy nie, bo w końcu szczęśliwi czasu nie liczą. Półmetek wakacji za nami. Perspektywa nadchodzącej jesieni bywa dla mnie przygnębiająca. Choć staram się myśleć pozytywnie i zawsze z nadzieją oczekuję tego co da mi los. Mam nadzieję, że ta jesień będzie piękna i przyniesie mi wiele pozytywnych chwil. Tymczasem, mamy lato, więc chwytajmy ten czas garściami bo szkoda, nie korzystać ze słońca i ciepłego wiatru, do realizowania wakacyjnych planów. Dzisiaj u mnie na blogu makatkowy łapacz snów. To zupełnie spontaniczna inspiracja, która narodziła się pod wpływem chwili. Wykonanie tego łapacza snów jest nieco czasochłonne. To pierwsza wersja tej inspiracji, która z penością będzie ewoluować i doskonalić się wraz w upływem czasu. W swej prostocie nawiązuje do natury, swoją kolorystyką współgra z barwami ciepłego letniego piasku. Jest bardzo pozytywny i bardzo boho. Póki co cieszę się nim takim jaki jest. Czekam na kolejne inspiracje, które przyjdą mi do głowy, ale też czekam na przypływ sił witalnych i energii ciała, których ostatnio mi brak. Życzę Wam pięknej i słonecznej drugiej połowy wakacji, oraz mnóstwa pozytywnych wibracji rzecz jasna. Buziaki!!!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz