DZIAMA

PRACOWNIA RZECZY NIEZWYKŁYCH

piątek, 7 sierpnia 2015

Na hamaku.

Czas wakacji i wyczerpujących upałów każdemu daje we znaki. Czasem warto trochę odsapnąć i zwolnić tempo. Niestety ja i z pewnością 90 % matek posiadających "małe sprinterki" - dzieci, mogą sobie tylko pomarzyć o takim hamakowym odpoczynku. To prawdziwy maraton, ale czasem bez niego to zupełna pustka wokół.
 Nie mniej jednak do tej chwili leniuchowania możemy zaprosić nasze  dzieci i razem z nimi rozkoszować się hamakowym bujaniem i choć na chwilę wykorzystać ich zainteresowanie. 
Tym, którzy mają taką możliwość leniuchowania na hamaku w samotności, czyli bez maluchów,  bardzo zazdroszczę a tym, którzy nie mają takiej możliwości, albo dzielą ją z małymi odkrywcami, też zazdroszczę tylko trochę mniej ;P. A tym, którzy w ogóle nie mają takiej możliwości, pozostaje tylko oglądanie poniższych zdjęć i zazdroszczenie innym. Chwila w samotności dla załadowania baterii bardzo by mi się przydała. 
Tymczasem mnóstwo pozytywnych wibracji dla WAS. 


Hamaki w różnym wydaniu, w innym otoczeniu i niekoniecznie na zewnątrz. Mały kącik w zaciszu domu, lub balkonu też nie jest zły. Szum drzew i zielona trawa to zdecydowanie mój faworyt, ale jeśli nie ma się takiej możliwości to każde miejsce będzie dobre byle były dwa drzewa, dwa haki, albo jeszcze coś innego na czym moglibyśmy zawiesić nasz hamak. 















Brak komentarzy :

Prześlij komentarz