Swego czasu kupiłam takie drewniane motyle i ptaszki. Nie wiedziałam za bardzo co z nimi zrobić, więc stwierdziłam, że bez więskszego namysłu po prostu je wymaluje tak odniechcenia i zobaczymy co z tego wyjdzie. Później chciałam zrobić z nich girlandę, ale wyszło coś innego. Do zrobienia obrazka wykorzystałam tylko ptaszki, nie wiem dlaczego, ale cała ta inspiracja to spontaniczna sprawa więc nie będę dłużej rozważać dlaczego ptaki a nie motyle.
Takie czasem mam fazy inspiracji, które po prostu się pojawiają i znikają i wywołują burzę w mojej głowie i tak sobie chodzę zwieszona czasem przez kilka dni i rozkminiam co dalej robić. Oczywiście moja córcia dobrała się do reczty drewnianych akcesoriów i również dzielnie malowała.
No to zapraszam na kilka fotek poniżej. Każdy może pobawić się w takie malowanie, to fajna zabawa dla całej rodziny. Mnóstwo pozytywnych wibracji dla WAS i miłego weekendu.
No to zapraszam na kilka fotek poniżej. Każdy może pobawić się w takie malowanie, to fajna zabawa dla całej rodziny. Mnóstwo pozytywnych wibracji dla WAS i miłego weekendu.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz