Wakacje już za nami, a ja jeszcze w piątek brylowałam na wybrzeżu. Choć pogoda za oknem nadal przywołuje do nas lato, to nie trudno zauważyć, że liście powoli tracą swój zielony kolor i zaczynają spadać z drzew. Jesien też potrafi być piękna i ciepła, jednak to nie to samo co lato. Cóż nie będziemy płakać, tylko musimy chwytać te resztki letnich dni garściami i cieszyć się z tego co jest. Dzisiejszy post może jest już jakimś zwiastunem jesieni, ale kolorystyka nawołuje jednak do ciepłych dni.
Dzisiaj dwa zestawy na chłodniejsze dni, w tej samej palecie barw i wzorów. Czapeczki i kominki powstały z dresówki, bardzo miekkiej i super elastycznej jak również miłej w dotyku. Pudrowy róż z czarnymi motylami, to zdecydowanie uniwersalny wariant i na jesien i na wczesną wiosnę. Każda mała modnisia powinna być takim zestawem zachwycona. A Wy co myślicie?
Ja tymczasem mam w głowie zaplanowanych kilka projektów, które czekają na realizacje już długi czas. Mam cichą nadzieję, że uda mi się je Wam pokazać już niebawem. Tymczasem życzę Wam miłego dnia i słońca oraz jak zawsze mnóstwa pozytywnych wibracji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz