Cały czas żyję klimatem Komunii Świętej, ostatnie próby, przygotowania i jeszcze dużo pracy przed nami. Ostatnie dni przed Komunią to będzie iście maratoński bieg. Niby wszystko przygotowane, ale jeszcze nic nie jest przygotowane. Już od myślenia o tym wszystkim i o tym co jeszcze trzeba dopilnować boli mnie głowa i ciągle mi się wydaje, że o czymś zapomniałam. No tak wczoraj miałam odebrać strój komunijny z pralni i zapomniałam. Dobrze, że w porę się zorientowałam, bo pewnie bym tak do soboty sobie przypominała. A tymczasem mam dla Was karteczki w klimacie Komunii i nie tylko, bo druga kartka powstała spontanicznie i w sumie może być na różne okazje w tym także na Komunię Świętą. Dziś słońce, więc nie zapomnijcie o spacerze. Pozdrawiam i jak zawsze mnóstwo pozytywnych wibracji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz